środa, 24 września 2014

W paznokciowym temacie

Hej,
Witam wszystkich stałych i nowych czytelników. Super, że jesteście ze mną.

Dziś co nieco w paznokciowym temacie. Jako zdeklarowana uzależniona od kupowania kolejnych buteleczek lakierów chcę wam pokazać prześliczny kolor: Lilacism, marki Essie. Królował on na moich paznokciach w lecie, ale idealnie sprawdzi się też podczas deszczowych, zimnych dni, bo jest neutralny. To zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów pasteli. Lilacism ma bardzo jasny fioletowy kolor, w słabym świetle wyglądający na szary. 


Minus, który zauważam przy każdym jasnym lakierze to dość średnia gęstość i skłonność do prześwitów. Czasami tworzy smugi :( Jednak zwykle 3 cienkie warstwy wystarczają by wyglądał idealnie. Świetnie sprawdza się pokryty top coat'em, ale moje serce podbił w wersji zmatowionej. Tak właśnie dziś go wam pokażę. 

Cały mani to 3 kroki:
1) baza- odżywka Eveline 8 w 1, która u mnie daje bardzo dobre rezultaty
2) kolor- 3 cienkie warstwy Lilacism
3) top coat- matowy toper z Lovely

Mam nadzieję, że taki krótki post lakierowy przypadł wam do gustu. Planuję robić takie częściej, bo mam wam duuuużo do pokazania.


Trzymajcie się cieplutko, bo nadeszła deszczowa jesień,
Buziaczki,
Odchudzona 15